SZUKAJ SPOSOBU, A NIE WYMÓWEK!

„Lepiej żałować, że się czegoś spróbowało niż żałować, że się tego  nie spróbowało”. To banał, wiem. Ale na łożu śmierci ludzie zawsze żałują tego, czego nie zrobili albo tego na co się nie odważyli, pomimo, że zawsze o tym marzyli.

A czy Ty rzeczywiście zawsze wykorzystujesz pojawiające się szanse na to, aby coś w Twoim życiu zmieniło się na lepsze, albo żeby pojawił się w nim ktoś nowy, kto może z czasem stać się ważną osobą?

Do napisania tego artykułu zainspirowało mnie zdarzenie, które z pewnością  przytrafiło się również większości z Was. I to nie jednokrotnie!

Wracałam dziś z moją przyjaciółką z centrum handlowego. Na zatłoczonym przystanku pojawił się niesamowicie przystojny facet, który od razu zwrócił moją uwagę. W dodatku on, co chwila na mnie spoglądał. Powiedziałam o nim koleżance, a ona zaproponowała, że pomoże mi „niechcący” na niego wpaść, na co ja odparłam z przekonaniem, ze to nie jest najlepszy pomysł i zmieniłam temat. W tamtej chwili w mojej głowie natychmiast pojawiło się tysiące obaw, że wyjdzie z tego jakaś niezręczna sytuacja i nawet nie wzięłam pod uwagę tej opcji.

Obiekt moich westchnień jechał przez kilka minut tym samym tramwajem, co my, po czym zniknął na jednym z przystanków. I wtedy zdałam sobie sprawę, że najprawdopodobniej nie będzie już więcej okazji, żebyśmy się poznali.

Czasami los daje nam tylko jedną szansę i jeśli jej nie wykorzystamy, to bezpowrotnie przepada. Wtedy zastanawianie się, „co by było gdyby…?” na nic się zdaje. Dlatego nie warto z góry zakładać czarnych scenariuszy, bo one w większości przypadków się nie sprawdzają. Już samo podjęcie próby doda Ci odwagi i nawet jeśli nie osiągniesz zamierzonego efektu to na pewno wyciągniesz wnioski na przyszłość. A mój wniosek z dzisiejszej sytuacji jest taki, że nie można czekać na lepszą okazję, trzeba brać taką jaka się pojawia i wycisnąć ją, jak cytrynę. To dotyczy nie tylko zawierania nowych znajomości, ale również wychodzenia z własnej strefy komfortu w każdej sytuacji. Do tego, że warto podejmować skalkulowane ryzyko, aby iść w życiu do przodu, chyba nie trzeba nikogo przekonywać.

Zatem,  życzę Wam oraz sobie więcej odwagi i przebojowości w codziennych wyborach!

10 myśli na temat “SZUKAJ SPOSOBU, A NIE WYMÓWEK!

  1. Tytułowy slogan znam w innej wersji: „Kto chce (coś zrobić lub osiągnąć), szuka sposobu, zaś kto nie chce – szuka wymówki”. Życzę Ci tajemnicza Autorko, abyś odważyła się podrywać każdego przystojniaka na jakiego trafisz ;-D. A tak bardziej serio, to pamiętaj, że uroda naprawdę u chłopaków nie jest najważniejsza. Wzrost ani rozrośnięta klatka piersiowa również nie każdemu są dane. W końcu chyba liczy się to, czy i jak bardzo dany kawaler będzie Cię wspierał w wędrówce przez życie, nieprawdaż?

    Polubienie

    1. Zgadzam się z Tobą. Męskość pochodzi nie z zewnątrz, lecz ze środka.
      Jednak podświadomie często osobom atrakcyjnym fizycznie przypisujemy najlepsze cechy osobowości (efekt aureoli).

      Polubienie

  2. „A mój wniosek z dzisiejszej sytuacji jest taki, że nie można czekać na lepszą okazję, trzeba brać taką jaka się pojawia i wycisnąć ją, jak cytrynę.” To chyba kwintesencja wpisu, bardzo mi się spodobało to zdanie i co do artykułu w pełni się z Tobą zgadzam, bo nie powiem że mam identyczne poglądy na świat, ponieważ każdy z nas jest inny, ale bardzo zbliżone, można powiedzieć że trafiłaś w moje gusta, z wielką chęcią będę obserwować 🙂 I oczywiście trzymam kciuki za odwagę i podejmowanie ryzyka, sama również uczę się coraz to bardziej wychodzić poza strefę własnego komfortu 😀

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz